Ukończony nagłówek wraz z tłem na SFW (klik i powiększasz):
Jeszcze szybki baner dla AquaNatura. Wiem, że to nie żaden cud, ale w miarę płynnie wyszła mi animacja i jestem z tego powodu zadowolona.
(jeśli nie wyświetla animacji, to klik na obrazek - widzicie animowane)
EDIT: Proszę o rzeczową krytykę. Stwierdzenie, "jest brzydki" na nic mi się nie przyda. Z komentarzy próbuję wyciągać wnioski na przyszłość. Jak Wam się podoba, to też by mi było miło, gdybyście wymieniali/ły co najbardziej ;)
Już prawie skończyłam nagłówek i tło dla "Stardoll Fashion Week". Niestety dalej nie otrzymałam projektu statuetki i nie mogłam na razie jej umieścić. Narysowałam na czerwono mniej więcej jej położenie.
Oto zwiastun:
Jeśli chodzi o inspirowane ciuchy i akcesoria postawiłam na H&M, tak mnie naszło ;D
Jeśli macie jakieś sugestie lub chcecie wyrazić swoją opinie to bardzo proszę o skomentowanie :)
Niemal skończyłam pierwszą doll z nagłówka "Stardoll Fashion Week". Pokaże wam trochę przedpremierowo. Obrazki w wysokiej rozdzielczości, niemal takiej jak tworzyłam, więc radzę wam kliknąć na nie i powiększyć ;)
Najpierw małe porównanie przed i po robieniem makijażu i poprawianiem nosa w Photoshopie. Szczególnie mi się podobają oczy.
Sukienka, którą się inspirowałam (H&M):
I efekt niemal końcowy, muszę dodać jeszcze resztę ręki i statuetkę, ale nie otrzymałam nadal projektu...
Wiele osób nie zna swojej grupy krwi lub jej nie pamięta. Czas to zmienić i to w bardzo przyjemny sposób. Dołącz do „Krwinek” i wygrywaj atrakcyjne nagrody. Pomóż w rywalizacji oraz kibicuj swojej drużynie.
Krótko i na temat. Stworzyłam wzór w StarDesign z wiosennymi kwiatkami. Jeśli są chętni na któryś ciuch to piszcie w komentarzach lub mojej KG. Nie chcę ich kupować, a potem nie znaleźć chętnych ;)
Cena: kwota za fason + 1 SD dla mnie + 1 SD prowizji
Czym jest "Tydzień Mody" wie chyba każdy, kto interesuje się modą. Co by było gdyby zorganizować "Tydzień Mody" wzorowany na tym łódzkim na Stardoll? Z odpowiedzią przyszli Aly_i_Aj oraz Asiunia088
Dziś Paweł (Aly_i_Aj) zapytał się mnie czy bym nie chciała dołączyć do jury i wykonać grafikę. Od razu przypomniał mi się program "Moda ubiera się u Kell" czyli organizacja pokazów od środka.
Hmmm... Kolejka pełna, ale zrezygnowałam z konkursu "Show What You Can", to może uda mi się to upchać. Po wejściu na tego bloga od razu się zdecydowałam. Pomysł wydaje się oryginalny i inny od tych ostatnich (czyżby koniec z odwzorowywaniem programów TV?). Zgoda :)
...Trzeba kupić dużo Coca-Coli! (ktoś kojarzy ten cytat? Jak nie to odsyłam tu na 1:31, wiem, że to nie o tych Świętach, ale trudno)
Niedługo Wielkanoc, więc mój apartament się nieco zmienił. Pokój świąteczny zmienił się z Walentynkowego w Wielkanocny. Jeszcze wcześniej był Bożonarodzeniowy, niestety nie mam zrzutu tej wersji.
Wznowiłam również mój Bazaar. Przy okazji zrobiłam projekty z królikiem Bugsem, które można podciągnąć pod tematykę Wielkanocną, ale niekoniecznie. Do mojego Bazaaru.
Co do Hello Easter! to nie wiem czy zdążę zrobić 2 kolekcję. Może, ale będzie dość uboga. Małe przypomnienie pierwszej:
Tytułu nie będzie, bo nic by nie wyraziło tego o czym będzie post. Za to piszą emocje. One nie patrzą na gramatykę, ortografię, powtórzenia i przede wszystkim poprawność literacką... Pewnie dlatego lubię wiersze.
Wróciłam z wycieczki, ale o niej może kiedyś indziej. Chciałam obejrzeć po powrocie film. Zamiast "Zielona Mila" padło na "Chłopiec w pasiastej piżamie". Nie wiem czemu. Tak mnie naszło...
Z opisu wywnioskowałam, że będzie o wielkiej nieświadomości. Gdy padło charakterystyczne hitlerowskie powitanie, wiedziałam, że to będzie coś więcej.
Nie płaczę na filmach. Nie umiem. Nawet, gdy mocno przeżywam to nie umiem. Nigdy nie umiałam i chyba nie będę umieć. A przeżywałam. Bardzo.
Widziałam wiele podobnych filmów. Jednak ten... Nie był inny... A jednocześnie był... Ale... ? ...Nie wiem. Tego nie da się określić.
Zawsze, gdy myślałam jaki film by mnie "rozłożył" widziałam małe dziecko nieświadome zła. Dziś zobaczyłam właśnie taki obraz. Znany mi. Z kilkoma błędami, ale liczy się idea - dobitnie przekazana.
Był bardzo przewidywalny, ale w duchu bardzo chciałam by moje przypuszczenia i obawy się nie spełniały. Właśnie takie filmy kocham i nienawidzę jednocześnie.
Nie będę pisać już więcej o tym. Jeśli możecie to obejrzyjcie. Dla osób lubiących mniej ciężkie filmy polecam "Życie jest piękne" - podobne, ale z nieco innym przesłaniem.
PS. Te wielokropki:
"Moim zdaniem wielokropek jest najciekawszym znakiem interpunkcyjnym, może wyrażać wiele, ale przede wszystkim skłania do zadumy i zastanowienia"
Ale się porobiło... Szalony weekend, dlatego muszę wyjaśnić parę spraw. Szykujcie się na spory zasób liter... Szybkie newsy na końcu dla opornych dla obszernych treści :)
Po pierwsze i dla mnie chyba najważniejsze, bo nie chcę by były jakieś nieporozumienia "Wieczko - nowa konkurencja dla MM?" Spotkałam się z wieloma takimi komentarzami i nie wiem skąd się one biorą. Do pana M. nic nie mam. Podobają mi się jego grafiki i doceniam jego starania oraz czas (wiem ile to niestety zajmuje), jednak nie jest cud wszechświata (którym sam się uznał lub uznała go społeczność Stardoll, choć mimo jego charakteru chyba to drugie). Ma swój własny styl i osobowość. Zastanawia mnie czy taki jest w 100% za jakiego się uważa. Mi by było raczej trudno żyć z takim charakterkiem, ale to tylko moje przypuszczenia. Nieważne. Moim zdaniem jego kluczem do sukcesu była praca i niepoddawanie się (tu osobowość raczej pomogła). Przecież było wielu grafików, którzy zrezygnowali z różnych powodów, a mieli spore zadatki na jeszcze wiele nagłówków. Drugi powód dla którego mnie te komentarze zdziwiły to, że dopiero zaczynam. Kiedyś były jakieś pseudografiki z nudów i nic więcej. Może było kilka poważniejszych, stradollowych prac. Trzeci powód to niesłuszne zapominanie o innych grafikach. Widziałam wiele prac, które były naprawdę dobre, za to nicki nie były mi zbyt znane. Trzeba walczyć o swoje i uwierzyć w siebie. Jeśli bym nie spróbowała to nigdy bym nawet tu nie zaszła, a naprawdę to dopiero bardzo wczesny początek...
"Teraz wszyscy wbijają do Wieczka po nagłówki!" Nie, absolutnie! Nawet nie wyrabiam z tym co jest w kolejce ;) Po za tym to byłby przesyt oraz brak różnorodności, a za tym nie przepadam. Nie, nie zamierzam wywalać z fuchy MM. Skąd takie pomysły? XD Powtarzam: lubię różnorodność.
"agasia007 skrytykowała Wieczko, a sama się nie zna" Najpierw wrócę do pewnego wspomnienia, które dość miło wspominam: "Pierwszy komentator. Takich ludzi się zapamiętuje. Dziękuję wieczko6" (mniej więcej coś takiego). To był jeden z początkowych wpisów Agasi na jednym ze swoich blogów, który mi się spodobał, lecz szybko się z nim rozstała. Ciekawe czy jeszcze pamięta? ;) Do rzeczy. "Uzależnieni od plotek" zawsze po wszystkich jeżdżą, trzeba to traktować z lekkim przymrożeniem oka. Choć w końcu spotkałam się z rzeczową krytyką, a nie "hasłolej". Co do nagłówków to stara się i nawet całkiem nieźle jej to wychodzi. Lubię czytać opinie o moich pracach, niezależnie czy są pozytywne lub negatywne. Zawsze powtarzam "Krytyka buduje, pochwały umacniają". Jedyne czego nie lubię w tym blogu to wyjście z pierwotnego założenia. Miało być o plotkach, a nie blogowy "Nostalgia Critic"/"Niekryty Krytyk".
(bla... bla..) wieczko6 jest znana (bla... bla...) Zaraz! CO?! Tu myślałam, że pęknę ze śmiechu... Znana z czego? Rozpisywania się o bzdurach na swoim blogu? ;P
Moja wątpliwa płeć... Jestem dziewczyną, ale nie obrażę się, jeżeli ktoś zasugeruje się nickiem i stwierdzi, że jest inaczej. Już sama się nie raz pomyliłam ;)
Są takie osoby, które pomagają rozwinąć skrzydła... Do takich ludzi z pewnością zaliczam Lunę (luolina) i Kikę (Naomi0301). Po za tym znam je z reala, szczególnie Lunę. Dlatego "wtrącają swoje trzy grosze" jak to pewna osoba zasugerowała.
Czasu mi brak i to nie wiecie jak Zrymowało się, przypomniały mi się "wierszowe czasy". Nauki mnóstwo, zajęcia z "Aktywnego" i projektu systemowego, cheerleaderki, ministranctwo, wiele wycieczek, idiotyczny projekt pod patronatem kochanej pani Hall i do tego leniwe uosobienie ;]
Za to pomysłów kupa, aż mnie boli... mózg :D Od dawna mam dość fajny (moim zdaniem) i "świeży" pomysł na formę czegoś związanego ze Stardoll. Zajmie to bardzo dużo czasu, dlatego o szczegółach może w okolicach wakacji?
Teraz szybkie informacje: Wygraliśmy(my - ja, moje koleżanki ze szkoły i pan B.) konkurs (znowu) na poster z projektu "Aktywny w szkole - Aktywny w życiu". Dzisiaj był zjazd w Katowicach. W sumie to średnio się spodziewaliśmy, ale jak zostało ogłoszone, że 2 kolesi trzeba do przyniesienia to wszystko było jasne. Jak ukaże się "słit focia" to Wam pokaże ;D W poniedziałek i wtorek jestem na wycieczce. W środę rekolekcje i kończenie projektu dla kochanej pani minister. Potem Święta, w które jestem praktycznie nie obecna. Jeśli macie pilne sprawy to do niedzieli.
Po przeczytaniu tych wszystkich spostrzeżeń, które we mnie siedziały stwierdziłam, że wygląda to jakbym słodziła. Nie, to było w 100% szczere. Po za tym cukier drożeje, jak można innym słodzić? ;D
Zawsze mi moja koleżanka (która chce być dziennikarką) powtarzała, że grunt to tytuł. "To już koniec brzmi..." przyciąga uwagę. Spokojnie, nie kończę z nagłówkami i Stardoll.
Skończyłam nagłówek dla "Stardoll i my". Na razie zdradzę, że powiało wiosną. Oczekujcie :D
Moja praca przeszła do II etapu w tym konkursie. Jeśli spodobała Wam się moja praca, było by mi miło, jeśli byście oddali głos. Oczywiście to jest Wasz wybór, który w pełni szanuję. Szczególnie, że jest dość wysoki poziom, dlatego się niezmiernie cieszę, że znalazłam się w tym gronie :D
Dostałam wiadomość od adminów, że niestety nie mogą sponsorować konkursu, bo jest ich teraz wiele. Trudno, rozumiem. Za to jestem pozytywnie zaskoczona, że po jednym dniu już odpisali.
Pytanie: W klubie Poland-Polska ostatnio założyłam dość szalony temat, jaka brzmi jego nazwa?
(poszukajcie trochę, zawsze jest nazwa i napisane przez nick)
Nagroda: 5SD
Wygrywa: Pierwsza osoba, która napisze poprawną odpowiedź
Dziś znowu napiszę o cieniowaniu, ale tym razem o stylu jego tworzenia (pokręcone, ale zaraz zrozumiecie o co chodzi). Postanowiłam wyróżnić 4 typy:
1. Cieniowania (prawie) brak
Ten sposób charakteryzuje początkujących grafików. Refleksów w ogóle brak, a cienie pojawiają się sporadycznie. Nie daje to zbyt dobrych efektów, lecz połączenie z zachowaną anatomią daje nie najgorszy wynik.
Grafika pochodzi stąd.
2. "Gradientowo"
Umiejętne posługiwanie się tą techniką może dać dobre efekty. Bardzo trzeba uważać by nie stworzyć plastiku.
Grafika pochodzi stąd.
3. Rozmyte cienie
Ten styl reprezentuje z pewnością Magdomilowicz, jego prace zna chyba każdy. Na temat tego stylu zdania są podzielone. Główną zaletą jest, że jest szybszy od ostatniego.
Grafika pochodzi stąd.
4. Warstwowo
Robienie tego rodzaju grafików jest bardzo czasochłonne. Wymaga dbałości o szczegóły i znajomości anatomii by uzyskać ładny efekt.
Teraz jeszcze małe zadanie dla Was: O czym chcecie następny poradnik o grafice? Do wygrania 10SD na drobne zakupy, wybiorę najciekawszy pomysł. Czas do 11.04.2011r. 23:59. Tylko dla obserwatorów!
W związku z otwarciem mojego bloga z recenzjami postanowiłam zorganizować konkurs. Wystarczy, że zrecenzujesz film, piosenkę, obraz, książkę - cokolwiek. Nie ma ograniczenia w długości, ale też nie przesadzajcie ;) Chcę by jeszcze pewna osoba dołączyła do komisji, ale o tym w swoim czasie.
Jest 5 kryteriów. Za każde możecie dostać 1-10 punktów ode mnie i drugiej osoby w jury, czyli maksymalnie 100.
Kryteria:
Poprawność ortograficzna
Poprawność językowa
Styl pisania
Spoglądanie pod różnymi kątami (w filmie np. postacie, muzyka itp.)
Umiejętność wyrażania emocji i opisywania swoich refleksji
Nie bierzemy pod uwagę Waszego zdania, tego co recenzujecie, czy wychwalacie, czy wręcz przeciwnie.
Spośród 3 najlepszych osób procentowo wyliczymy kto ile dostanie. W sumie 100SD. 2-3 recenzje należy wysłać na adres simomaniaczka96@gmail.com do 15 maja 2011r. 23:59 (czyli bardzo dużo czasu).
Konkurs odbędzie się tylko przy min. 10 zgłoszeniach. Tylko dla obserwatorów!
Na prośbę pewnej osoby zrobiłam tutorial poradnik (sorki, przyzwyczajenia z DeviantArt), myślę, że o to chodziło. Na szybko, więc mam nadzieje, że się nie obrazicie za maksymalną prostotę ;)
Chciałam Was bardzo przeprosić za opóźnienia, jednak to nie moja wina. Mam ostatnio mało czasu wolnego. Muszę skończyć poster na konkurs do Katowic (pozdrawiam wszystkich uczestników projektu "Aktywny w szkole - Aktywny w życiu", są tu tacy? ;) ), chodzić na służbę w Kościele (rano i wieczór w poniedziałek; czwartek szkolna, potem zbiórka, która ostatnio się bardzo przeciąga; niedziela), oprócz tego projekt systemowy (ok. 4 godziny w tygodniu), powtarzać układ z cheerleaderek, jeszcze jest wyjazd do Pokrzywnej i po prostu nie wyrabiam.
Moje plany na temat nauki języków chyba się nie zrealizują aż do wakacji. Do angielskiego chcę się jeszcze bardziej przyłożyć, bo interesuje mnie szkoła z rozszerzonym ang. Myślę również nad samodzielną nauką francuskiego, bo do niemieckiego mam uraz z przeszłości, dlatego zastanawiam się nad francuskim w liceum. Chciałabym również spróbować japońskiego.
Nie mogę. Po prostu nie mogę powstrzymać chęci recenzowania filmów, piosenek, książek na łamach bloga. Nie chcę robić tego tu, bo nie o to chyba chodzi w tym blogu. Dlatego założyłam drugiego, ale obiecuję, że oba będę traktować równo. Na razie są tylko 2 recenzje, ale niedługo to się zmieni ;D
Zajrzyjcie, myślę, że warto:
Jeszcze małe podsumowanie. Od początku istnienia tego bloga (23 marca 2011r.) było ponad 1000 wyświetleń, jest już 25 obserwatorów. Bardzo Wam dziękuję i proszę o więcej, gdy dobijemy do 50 obserwatorów zrobię większy konkurs albo loterię! :D
Hehe, pewnie jesteście trochę zdziwieni tytułem, ale postanowiłam zgłosić się do konkursu i "otworzyć swoją lodówkę". Chwilę mi zajęło, ale efekt jest całkiem niezły. Może trochę drzwi nie wyszły, jednak to tylko zabawa ;)
Dziś chciałam Wam przedstawić jedną z moich graficznych idolek w dodatku naszą rodaczkę :D Ta 27 letnia artystka ma już sporo dzieł na swoim koncie. Tworzy głównie arty związane z modą. Jej prace można podziwiać nawet na okładce Glamour, puszkach „Kreacje Redd’s“ czy koszulkach promujących Star Treka. Ostatnio wykonała również projekt plakatu "Sala Samobójców", który może nie jest wielkim arcydziełem, ale jako polski film (o dziwo to nie film historyczny ani komedia-romantyczna) wypada bardzo dobrze i się wyróżnia na tle innych, przynajmniej z najnowszego polskiego kina. Wyróżnia ją przede wszystkim dobre ukazanie emocji i dbałość o szczegóły. Jej prace można znaleźć tu. A Wy co sądzicie o jej dziełach?
Dużo osób ostatnio pyta mnie o grafikę. Chcę udzielić odpowiedzi na te najbardziej powtarzające się pytania, bo to powtarzanie się jest dość nudne.
Jakiego programu używasz?
Korzystam z Photoshopa i pakietu Corela.
Szczerze to bardzo nie lubię tego pytania i nie umieściłam na nie odpowiedzi w dziale nagłówki, bo to nie jest w sumie istotne. Nie u wszystkich tak jest, ale panuje powszechne przekonanie (może trochę użyłam groteski), że Paint to program zbędny na komputerze, Gimp to niesamowite odkrycie, a Photoshop robi za użytkownika komputera. Nie zgadam się z tą opinią. Liczy się talent, a nie program. Nawet w Paincie można robić cuda! Nie wierzycie? Zobaczcie:
Gimp to też nie jest wielkim odkryciem, pierwsze wydanie było już w 1995r. Cała ta ekscytacja mnie dziwi. Jeśli ktoś nie ma Photoshopa to niech nie uważa, że to lans ani wiele lepszy program od Gimpa. Różnice są, ale porównując cenę PS i darmowego Gimpa, możemy przymknąć na to oko. PS jest przede wszystkim nieco bardziej intuicyjny i ma więcej funkcji, nic po za tym. Czemu, więc korzystam z PS? Mój tata robiąc różne kursy otrzymał ten program, a Corela z pracy (grafikę robi tylko amatorsko).
Od jak dawna robisz grafiki?
Grafiką komputerową zajmowałam się od kiedy pamiętam, a te typu Stardoll od roku, z tym że od miesiąca bardziej na serio.
Ile Ci zajmuję zrobienie jednego nagłówka?
To zależy. Najkrócej się robi nagłówek z niecałą 1 postacią jak np. na nagłówku bloga. Najdłużej kilka całych dollek. Jedna lalka zajmuję mi tak 3-4 godziny (ostatnio idzie mi coraz szybciej), złożenie wszystkiego w całość jak napis, tło, postacie ok. godziny. Jeśli chodzi o moje prace to ciągle zmieniam jakieś szczegóły, dążę do perfekcji, stąd ten długi czas. W tygodniu też nie za bardzo mam kiedy, więc zazwyczaj robię większość w weekendy, ale nie zawsze ;)
Czemu Twoje nagłówki są takie drogie?
Kiedyś kolega mojego taty (sprzedawca) powiedział "Towar jest tyle wart, ile za niego dał klient". Czyli, jeśli ktoś chce zapłacić za coś tyle, to czemu by nie? I tak w porównaniu z innymi to nie jest to bardzo dużo ;)
Nauczysz mnie robić takie nagłówki?
Niezbyt. Jeżeli będę miała czas na jakiś poradnik to umieszczę go na blogu, by każdy mógł to zobaczyć, Szybko się nie da tego nauczyć, a to jest kwestia ćwiczeń (nie tylko grafiki, ale i rysunku oraz anatomii), w Internecie jest dużo poradników, nie tylko o Stardollowej grafice.
Ocenisz moją pracę?
W sumie to nie jestem jakimś ekspertem, ale z chęcią skomentuję Twoją pracę. Lubię przeglądać arty innych Stardollowiczek, są coraz lepsze :)
To chyba na razie tyle z tych najczęstszych pytań. Jeśli chcecie się jeszcze czegoś dowiedzieć (nie tylko o grafice) to piszcie w komentarzach ;D