czwartek, 21 kwietnia 2011

Nowy pomysł...

Wpadłam dzisiaj przypadkiem na pewien pomysł. Chyba zrobię z tego akcję ;)
Wyobraźcie sobie sytuacje:
Wypadek. Wielu rannych. Jednej z osób poszkodowanych trzeba szybko przepompować krew. Tylko jaka grupa krwi?

Zasadniczy problem jest taki, że często nie znamy swojej grupy, nie nosimy przy sobie takiej informacji albo nikt z krewnych nie wie.

Na razie zrobiłam projekt koszulki i założyłam ją na dollkę. Zobaczcie tu


Zobaczymy jak dalej się wszystko potoczy.

Pytania do Was, piszcie w komentarzach: 
1. Jaką macie grupę krwi? Jeśli nie wiecie to nie sprawdzajcie i nie pytajcie nikogo tylko napiszcie, że nie wiecie. 
2. Nosicie jakąś informacje o grupie przy sobie? Jak często i w jakiej formie?

15 komentarzy:

  1. 1. Mam grupę krwi 0- (hehe... nie mam krwi XD)
    2. Tak, noszę taką informację przy sobie w plecaku szkolnym w dzienniczku..;)

    OdpowiedzUsuń
  2. 1. ja nie znam niestety swojej grupy krwi
    2. muszę się dowiedzieć jaką grupę krwi mam i wtedy zaczne nosić ze soba np taki bryloczek jaki można w empiku kupić z grupa krwi ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. 1. oł em dżi, nigdy się nad tym nie zastanawiałam, nie znam swojej grupy krwi...
    2. no, na pewno, wpisałabym sobie w telefonie, albo po prostu zapamiętała, to chyba nie takie trudne... ;-)

    A w ogóle to super ten pomysł! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna akcja, popieram :)
    1. yyy...a bo ja wiem..?
    2. nie noszę..bo nie znam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam grupę krwi Brh +
    Nigdzie nie mam zapisanej takiej informacji - nie życzę sobie ,aby mnie ratowano. Nie i chuj.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam grupę krwi 0.
    Nigdzie nie mam zapisanej, rodzice wiedzą, a jakbym była przytomna, to sama mogłabym powiedzieć, jakiej grupy jest moja krew.

    OdpowiedzUsuń
  7. 1. A+
    2. Na wycieczki , i baseny w plecaku ;p

    OdpowiedzUsuń
  8. 1.Tak znam moją grupe krwi... jest to 0 :)
    2.Gdy wracam ze szkoły do domu i mam klucze to mam brylok,w dzienniczku szkolnym mam napisane

    OdpowiedzUsuń
  9. Te breloczki i inne takie nie są w ogóle brane pod uwagę przez pogotowie -.- To tylko fajna akcja,nic więcej.

    Dlaczego? Załóżmy, że mamy sobie breloczek przy kluczach od samochodu, a pożyczamy samochód bratu,który ma wypadek. Widzicie to? - ów brat może dostać złą grupę krwi,która zostanie odrzucona przez organizm[tj. dany człowiek może nawet umrzeć, sklejają się krwinki czerwone].

    Co do tej sytuacji z wypadkiem,którą opisałaś - po prostu przetaczamy wtedy grupę 0.


    Osobiście nie wiem,jaką mam grupę krwi, nie pisze w mojej książeczce zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadzam się z Wawsią - dajemy grupę 0, ale też jest problem, bo to najrzadsza grupa krwi. Ja mam grupę A+, tak jak moja mama i tato ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. 1. to... 0-
    2. mam taki klips made by me na uchu troszkę wyżej niż kolczyk :)
    your kajajest

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie te konstruktywne. Wierzę, że sprawiedliwe oceny pomogą mi się rozwijać. To tylko chwila, a naprawdę możesz sprawić mi ogromną przyjemność ;D