Kliknij na pracę i powiększ. Lepiej, co nie? Tematem była letnia grafika Stardoll. Jak wiecie, jestem opozycyjna w stosunku do zdjęciowych prac. Ostatecznie postawiłam na prostotę. Najważniejszą uczyniłam postać inspirowaną morzem (oczy) oraz plażą (włosy i piegi). Delikatność połączona z silnym spojrzeniem. Moja I twarz stardollowa. Wyjątkowo pomogły mi zdjęcia (osobne do nosa, ust i oczu). Za to włosy to zdecydowanie moja inwencja. Ponieważ widać tylko ramiączka koszulki/sukienki, postarałam się by nie były zwyczajne. Całość jest utrzymana w słonecznym klimacie i ciepłych kolorach. Tło - wschód słońca nad nadmorskim miastem (w tle budynki) oraz plażę. Najwięcej zabawy było z finezyjnymi domkami, których i tak niezbyt widać. Nazwa bloga to "Stardoll i my", ale to człon "i my" jest najbardziej wyróżniający, dlatego on został zaakcentowany, a "Stardoll" został w tle, raczej do domysłu.
Klimatycznie jak u Burtona. Duet tworzy różnorodne utwory, a każdy wart uwagi.