Kliknij na pracę i powiększ. Lepiej, co nie? Tematem była letnia grafika Stardoll. Jak wiecie, jestem opozycyjna w stosunku do zdjęciowych prac. Ostatecznie postawiłam na prostotę. Najważniejszą uczyniłam postać inspirowaną morzem (oczy) oraz plażą (włosy i piegi). Delikatność połączona z silnym spojrzeniem. Moja I twarz stardollowa. Wyjątkowo pomogły mi zdjęcia (osobne do nosa, ust i oczu). Za to włosy to zdecydowanie moja inwencja. Ponieważ widać tylko ramiączka koszulki/sukienki, postarałam się by nie były zwyczajne. Całość jest utrzymana w słonecznym klimacie i ciepłych kolorach. Tło - wschód słońca nad nadmorskim miastem (w tle budynki) oraz plażę. Najwięcej zabawy było z finezyjnymi domkami, których i tak niezbyt widać. Nazwa bloga to "Stardoll i my", ale to człon "i my" jest najbardziej wyróżniający, dlatego on został zaakcentowany, a "Stardoll" został w tle, raczej do domysłu.
Klimatycznie jak u Burtona. Duet tworzy różnorodne utwory, a każdy wart uwagi.
Bardzo fajny nagłówek, jednak włosy wyglądają trochę na takie 'oklapnięte'.
OdpowiedzUsuńPostarałam się je troszkę "ożywić", ale zmiana jest ledwo zauważalna ;)
UsuńNaprawdę bardzo mi się podoba *.*
OdpowiedzUsuńMusisz wygrać!
OdpowiedzUsuńI think it's really beautiful. The only flaw about the graphic is the hair by the ear it looks like she's balding. Like it's coming off as a wig. I really love the hair technique how did you do it?
OdpowiedzUsuńJest ładnie i prosto lecz niektóre osoby mogą sądzić,że się troszeczkę rozleniwiłaś przez to,że nie ma żadnej pozy. Dla mnie niezwykle klimatycznie!
OdpowiedzUsuń"pisakowa dziewczyna" przypomina mi też pracę "Charyzmatyczna twarz" :)
OdpowiedzUsuńByło małe nawiązanie. Tamta grafika była zimowa, a ta letnia, więc myślę, że się dobrze uzupełniają. Po za tym teraz sporo bym poprawiła w tamtej i tu w pewnym sensie miałam możliwość zrobienia tego, czego nie było wcześniej :)
UsuńOgólnie powiem szczerze praca jest ładna, ale mi się nie podoba, konkretnie chodzi o to, że okropnie razi po oczach, dziewczyna wygląda jakby miała piegi na ramionach i grafika ma nietypowe wymiary, co dziwnie będzie wyglądać na blogu.
OdpowiedzUsuńBo to są piegi na ramionach ;P Co do wymiarów, chodzi Ci o panoramiczność? Tak wyglądają zazwyczaj nagłówki, tylko ostatnio się zrobiła moda na grafiki tak wysokie, że nie widać ich całych :)
UsuńPierdolona hejterka
UsuńTa... wystarczy tylko wyrazić swoją opinie na jakiś temat, żeby usłyszeć obelgi.
Usuń@UP bo ona prawdopodobnie ma piegi na ramionach, co mi się bardzo podoba i jest zgodne z naturą, że tak powiem :P
OdpowiedzUsuńDla mnie jest fajnie ale kurde irytujesz mnie (przepraszam, że to piszę!) tym, że twoje nagłówki niby pokazują dużo, a jednak bardzo mało. Jest ciekawie, letnio, do tego twarz własna i wszystko dopracowane ale jest to chyba po prostu zwykły 'portret'. Plusem jest to, że kojarzy mi się z wakacyjnym zdjęciem z nad oceanu tylko w lepszej jakości :)
Heh, rozumiem Twoje zdanie.
UsuńJednak taki był mój zamysł - przeciwstawnie do ostatniego nagłówka, na którym była cała postać. Nie będę Cię przekonywała, do takiej formy, bo to nie o to chodzi, każdy woli co innego (i dzięki Bogu). Stwierdziłam, że wolę się skupić właśnie na klimacie, twarzy i tle, zamiast na szalonym skręcaniu wszystkich kończyn. Powoli się uczę, że wkład nie zawsze równa się efekt (a szkoda).
Z drugiej strony mam ogromną ochotę na zrobienie jakiś ciuchów, więc następna grafika Stardollowa z pewnością "pokaże więcej" ;P
Zakochałam się w tej piosence :3 a nagłówek po prostu śliczny!
OdpowiedzUsuńEmmm.. Może zacznę od tego,że nagłówek jest świetny. Piegi,włosy, tło oraz napis są wyrazem geniuszu. I tak na końcu chciałam napisać,że od ponad pół roku przeglądam tego bloga i jestem zachwycona ^^
OdpowiedzUsuńalicja-fanka