poniedziałek, 11 marca 2013

Szkicujemy, szkicujemy

Jednym z moich głównych zajęć podczas ferii było oczywiście szkicowanie. Mieliśmy wykonać 10 szybkich szkiców walorowych różnymi technikami. Ja wybrałam martwą.
Obrazy polecam powiększyć ;)

Na początek rysunek, by ogarnąć proporcje i kompozycje. Elementy ustawiłam na biurku, a potem oświetliłam starą lampką (stare lampki są świetne na zmarznięte dłonie po powrocie z dworu w zimę, jak ktoś nie ma kominka, a kaloryfer parzy).



Czarny marker to specyficzne medium. Pędzelkowata końcówka dosyć ułatwiła sprawę. Na 2 szkicu (w rzeczywistości 1) mam bardzo brzydki, płaski cień i nauczyłam się, żeby więcej tak nie robić.


Tusz i stalówka pozwalają pokazać bardzo różne faktury.Np. rdzy, jak się źle konserwuje sprzęt. Tu na szczęście za bardzo nie widać, ale na pracach mam rudy, błyszczący pył.


Markery w skali szarości to chyba jeden z moich ulubionych środków. Szybki walor, a jaki malarski!



Na koniec luz i swoboda, czyli tusz plus woda, plus pędzel, plus świetny papier. Oj, papier ma znaczenie.


A państwo jakie techniki preferują?

PS Dziękuję porannej Trójce za info:

8 komentarzy:

  1. Przepięknie Liddy, zresztą jak zwykle (;
    Zastanawiam się - jakich przyborów najbardziej lubisz używać? Preferujesz markery, ołówki czy coś innego? (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do szkiców dla mnie najfajniejsze są markery (ni to plama, ni to kreska, ale rysuje się błyskawicznie). Od kiedy pracuję na większych formatach, to chyba nawet bardziej wolę akryle niż ołówki (zawsze mam problem co zrobić z dużymi obszarami). Do akwareli mam słabość, ale to jest mega wyzwanie. Ciężko by było się ograniczyć do jednego rodzaju, wszystko ma swoje plusy i minusy.

      Usuń
  2. Zrobisz jakieś poradniki rysowania? :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taa... Jak stwierdzę, że się do tego nadaję :3
      Jest mnóstwo książek i publikacji o rysowaniu (lepszych i gorszych).

      Usuń
  3. jeżeli mam już coś naszkicować, to tylko pod farby. nie lubię wykańczać obrazów właśnie tą techniką. a twoje prace są poprawne;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja najbardziej tolerują rysowanie węglem, jak dla mnie najwygodniejsze i najlepsze cienie.

    Marcin

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, szczególnie te konstruktywne. Wierzę, że sprawiedliwe oceny pomogą mi się rozwijać. To tylko chwila, a naprawdę możesz sprawić mi ogromną przyjemność ;D