- Z radością informuję, że jestem zdrowa.
- Aha... Warto by było wspomnieć, że wcześniej byłam chora. Teraz był sezon na wszelkie choroby płuc i u mnie wyglądało to nie za ciekawie, także ciągnęło się strasznie długo, a skończyło się w szpitalu.
- Rada: jeśli macie... powiedzmy lat 14, 15+ - nie pozwólcie się umieścić na oddziale dziecięcym (czyt. przedszkole + mamusie). Nie można spokojnie spać, spokojnie jeść, spokojnie się myć, że o korzystaniu z WC nie wspomnę.
- Naprawdę.
- W związku z moją ostatnią totalną nieobecnością w szkole mam strasznie dużo zaległości. Semestr się zaraz kończy. Ja bym wolała go jednak zaliczyć... Więc grafika na cały styczeń jest praktycznie zawieszona.
- Pocieszę Was: ferie zaczynam 28 stycznia i wtedy postaram się jakoś to nadrobić.
- Po kilku latach oszczędzania i przekładania tego zakupu na później, udało mi się zamówić pewien program i to po całkiem fajnej cenie (fajnej jak na niego, w życiu nie wydałam tyle pieniędzy). Jaki? Przekonacie się niebawem :D
- ...O ile mnie złapie kurier.
- Wydaję mi się, że blog w najbliższym czasie może przejść pewne zmiany. Oczekujcie...
- Jak byłam chora, nie leżałam cały czas plackiem. Niedługo pojawi się trochę dódli i martwa natura (z której jestem baaardzo zadowolona).
Warto przesłuchać cały soundtrack.
Niezwykły klimat.