Na początek mały fragment mojego życiorysu:
"Liddy ma brata. Młodszego. Brat lubi Minecrafta. Brat lubi też handlować i prosić o różne dziwne rzeczy. Jak mu się nudzi to nagrywa filmy i wrzuca na YouTube. Aż pewnego dnia..."
No właśnie. Pewnego szalonego dnia postanowił dać mi doładowanie na Stardoll (ooo!) za grafikę (hmmm...) o Minecraft (znowu o tym gadasz?). Konkretnie tło na kanał YouTube. Adresu Wam nie podam, bo formalnie średnio się przyznaję do mojego brata (głównie przez jego dziwnych kolegów).
Także - Minecraft. Gra o fatalnej grafice, nieskończonych możliwościach, oparta na dziwnym pomyśle. Nie wiem czy lubię czy nie, bo nie grałam. Aktualnie widzę wiele znacznie ciekawszych zajęć.
programy Photoshop i SketchUp; pędzle: woda, dym i diamenty; tekstury: Minecraft
obrazki wysokiej jakości (klik na obrazek - powiększ)
Oto efekty mojej pracy:
Oczywiście mój brat zdążył zrobić mi już wykład, że drewno wygląda zupełnie inaczej itd. ale ja jestem całkiem zadowolona ;) Po raz pierwszy wyszedł mi przyzwoity ogień :D