"Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa -
Tłusta oliwa.
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa -
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
Żar z rozgrzanego jej brzucha bucha:
Buch - jak gorąco!
Uch - jak gorąco!"
We wtorek 21 stycznia odbył się pogrzeb świętej pamięci snycerstwa (rzeźba w drewnie). Zostało ofiarą niecnego planu dyrekcji, by spopularyzować ceramikę. Na szczęście snycerstwo ma się odrodzić na początku III klasy. To tyle mojej rozpaczy. Ceramika nie jest zła, za to zdążyłam udokumentować moje 3 prace ze snycerki z tamtego semestru Na początek lokomotywa.W tym roku towarzyszą nam wiersze Tuwima i Brzechwy. Zadanie polegało na wykonaniu ilustracji przestrzennej. Wybrałam nietypowy widok, bo... z góry. Na pierwszym planie - dym, potem lokomotywa, tory i tło.
Faza projektowa należy do moich ulubionych. Można bez ograniczeń wymyślać wszystko, co się chce. Powyżej 4 najlepsze. Przy ostatnim widzicie "błogosławiony iks - robisz to". Pomysł ewoluuje na każdym etapie. Głównym atutem był dym, który jednocześnie tworzy ramkę i się z niej wymyka. PS W najbliższych dniach pojawi się sporo prac, dlatego liczę na Wasze udzielanie się i komentowanie ;D Na koniec: nie tylko fantastyczny aktor.
Fajne, ale zanim cokolwiek przeczytałam nie wiedziałam GDZIE jest ta lokomotywa...
OdpowiedzUsuńTo lokomotywa incognito :D Faktycznie, jest mały problem z czytelnością. Płaskie zdjęcie z pewnością tego nie ułatwia ;P
UsuńNonono, ciekawe. Fajnie właśnie wyglada ten dym, ale właśnie cięzko się domyślić, gdzie jest ta lokomotywa, ale i tak Ciebie podziwiam bo tworzysz coś wspaniałego ;D
OdpowiedzUsuńa może dookoła dziury dałabyć taką niezadużą rurkę ??? To by może pomogło w odczycie .
UsuńTeż się nad tym zastanawiałam. Problem polegał na tym, żeby tego też nie przegadać. Chyba jednak powinnam wtedy tak zrobić, mam nauczkę na przyszłość ;) Dziękuję ogromnie za radę i opinię :D
UsuńA prosze bardzo ;D
UsuńO.o Nie wiem dlaczego inni nie zauważyli tej lokomotywy, ja od razu ją zauważyłam xd Bardzo podoba mi się pomysł przedstawienia jej, lubię tą twoją "Fazę projektową"haha
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego cały czas myślę, że dym lokomotywy to cukier puder
UsuńOmomom, Marycha jak zwykle ze swoim alternatywnym podejściem ^^ Nawet nie zauważyłam jak brzmi nazwa "Faza projektowa", a zazwyczaj wychwytuję takie rzeczy. Co do dymu, to coś przypominającego bardzo sprasowaną płytę wiórową z przyklejoną białą okleiną, której nie cierpię, bo się błyszczy i wygląda sztucznie. Pan wpadł na świetny pomysł, żeby ją przetrzeć papierem ściernym i wyszedł taki cukier puder, bardzo podoba mi się ten efekt :D
UsuńGenialnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, jeszcze lepsze wykonanie.
OdpowiedzUsuń