Pierwszy projekt to moje inicjały. Na płytce o wymiarach 16x16 trzeba było umieścić swoje litery. Wbrew pozorom zadanie nie było proste. Należało się trzymać czcionek, a ja się przekonałam, że odwrócone M to nie W. Długo poszukiwałam właściwych odległości, ale w końcu je znalazłam. M powstało z ażuru w kwadracie. Odnalazłam deskę, w której przepięknie przechodzą kolory, a wycięte w niej 2 fragmenty razem z ażurem stworzyły W. A to co widzicie pod spodem to jeden z naszych blatów - prawda, że ma charakter? ;)
Druga praca - serwetnik w kztałcie kota. Miałam kilka innych pomysłów, jednak zatwierdzony został ten, ponieważ nawiązywał do mojego noża do kopert. W dodatku nie było mnie długo w szkole i przez cały proces tworzenia koncepcja była ciągle zmieniana, także cudem udało mi się skończyć.
Na koniec (tu jeszcze niedokończona) zabawka-dżdżownica. Chyba moja najlepsza praca na tych zajęciach. Niestety miałam tylko zdjęcie nieposkładanej, jednak obiecuję, że na przyszłych zajęciach zrobię kilka w pełnej okazałości. Skończona składa się z 27 elementów. Jest skonstruowana na zasadzie łańcucha, można ją układać w różne sposoby, a gdy jedzie dostosowuje się do wysokości podłoża.
Jednak czasem warto oglądać trailery w kinie. Np. taka moja aktualna lektura.
Świetny kotek ♥
OdpowiedzUsuńCzytasz "Wielkiego Gatsby'ego"? Ja próbuję się do niego zabrać, ale prędzej już zaczną wyświetlać ten film w kinie.
OdpowiedzUsuńW 2 tygodnie spokojnie zdążysz, nie jest za długi ;)
UsuńŚwietna robota. Podobają mi się twoje rzeczy z drewna :)
OdpowiedzUsuń