"5B"
"5B" to krótka etiuda zrealizowana w ramach obozu filmowego w Pięknej Górze. Opowiada historię kobiety z perspektywy ołówka i czynności, które wykonuje przy jego pomocy. Tytuł to nawiązanie do jednego z rodzai ołówków oraz pięciu etapów życia, które się pojawiają w filmie. Istotne jest ostatnie ujęcie, gdzie bystre oko wypatrzy pewien fragment historii, o którym nie jest wprost powiedziane.
Cudownie ujęty scenariusz. Wszystkie kadry piękne, wyselekcjonowane. Wbrew pozorom ten film opowiada bardzo smutną historię. Ciągłe dorastanie. Uświadamia nam poniekąd (identycznie, jak wiersz Wisławy Szymborskiej pt. "Muzeum"), że gdy nas już nie będzie na tym świecie, pozostaną po nas tylko wspomnienia i przedmioty. Nawet drobny ołówek w ręce starej babuszki może kiedyś leżeć już sam w rodzinnej skarbonce. Nigdy niezapomniany, bo będzie zawsze pobudzał nasze wspomnienia. I będzie ciągle przydatny, będzie trwał - głęboko w naszych sercach.
OdpowiedzUsuń