Normalnie tego nie dodaje, ale tym razem wyszło wyjątkowo ciekawie. MS Paint Session to robocza nazwa na moje radosne tworzenie w Paincie. Nigdy nie ma to większego sensu, po prostu sobie bazgrolę dla rozluźnienia. Ten program jest tak ograniczony, że wyzwala niesamowite pokłady kreatywności. Można bawić się formą i kolorami. Zmieniać w trakcie koncepcje. Nie przejmować się efektem. I grafika to wariacja na temat włosów. II - prostokątny gość w prostokątnych okularach. III to szaleństwo z Kleopatrą, indiańskimi klimatami, choinkami i dywanem. Myślę, że od czasu do czasu warto zrobić coś luźniejszego. A Wy co sądzicie? ;D Muzycznie - klasycznie - The Clash:
Wiesz powiem Ci, ze świetne te abstrakcje ( bo chyba to sa abstrakcje prawda?:D) Na prawde, wiem, że może mi nie uwierzysz, bo napisałaś, ze takich prac się nie wrzuca, ale ja mysle przeciwnie. W dzisiejszych czasach właśnie takie cuda się ceni! i to jeszcze z painta:D:D Pozdrawiam Cię!
OdpowiedzUsuńNormalnie nie jestem fanem abstrakcji, ale twoje jakoś mnie urzekają :) Jestem pewien że biją się o Ciebie agencje i drukarnie. Wrocław niedawno stał się moim domem i odkryłem jaki to wszystko wielki rynek!
OdpowiedzUsuń